Dam moc
Tegoroczną 11. Krakowską Jesień Jazzową na dobre rozkręcą kobiety. Rozpoczniemy od spotkania z Joëlle Léandre, dla której tworzyli m.in. John Cage czy kompozytor i poeta Giacinto Scelsi. Bezkompromisowa kontrabasistka na festiwalu świętować będzie 40-lecie pracy artystycznej. 23 października na scenie towarzyszyć będzie jej trębacz Jean-Luc Cappozzo. Dzień później w formacji Les Diabolique połączy siły z równie niepokornymi kobietami muzyki improwizowanej: wokalistką Maggie Nichols oraz 75-letnią pianistką Irène Schweizer, dla której będzie to debiut na festiwalu!
Pasmo rezydencji 11. KJJ rozpocznie wirtuoz kontrabasu i kompozytor Barry Guy (27-31 października). To będzie wielodaniowa uczta dla fanów tego improwizatora, twórcy London Jazz Composers Orchestra. Guyowi na scenie towarzyszyć będą m.in.: wokalistka Savina Yannatou, gitarzysta Ben Dwyer i pianista Agustí Fernández. W składzie orkiestry nie zabraknie też oczywiście miejsca dla skrzypaczki Mai Homburger, prywatnie żony brytyjskiego artysty. (Artur Jackowski, "Karnet")