Напевно się dogadamy, czyli o fałszywych przyjaciołach tłumacza

20 września 2023

W Ukraińcu zaproszenie do sklepu (склепу) wywoła skojarzenia z cmentarzem. Polak nie zrozumie, po co spać na dywanie (дивані). Takie pułapki są wyzwaniem nie tylko dla początkujących, ale nawet dla profesjonalnych tłumaczy.

Viktoriia Strakhaliuk

Pułapka homonimii

Języki polski i ukraiński są podobne do siebie, co pozwala porozumieć się w podstawowych kwestiach. Nie jest tajemnicą, że dużo łatwiej uczyć się języków w obrębie jednej grupy, choć i to wymaga czasu i sił. Właśnie podobieństwo słownictwa dwóch języków może być największym wyzwaniem.

Homonimią, zgodnie ze słownikiem języka polskiego, jest identyczność brzmienia i pisowni wyrazów mających różne znaczenia i zwykle też różne pochodzenie. Natomiast homonimia międzyjęzykowa to identyczne lub podobne formy gramatyczne czy fonetyczne występujące w dwóch językach, lecz różniące się znaczeniem.

Pary nie do pary

Pochodzę ze Lwowa, już dwa lata mieszkam i studiuję w Polsce, od czterech lat uczę się języka polskiego. Postanowiłam przyjrzeć się najbardziej popularnym parom fałszywych przyjaciół tłumacza, które czasami sama mylę.

Напевно. Ten wyraz znalazł się w tytule nie bez powodu: to z pewnością jeden z najbardziej znanych homonimów języków polskiego i ukraińskiego.Ten wyraz jest dość skomplikowany. Напевно, jest nie tylko homonimem, ale też w zależności od tego, jaką funkcję pełni w zdaniu, miewa dwa znaczenia. Może wyrażać niepewność, jeśli występuje w zdaniu jako wyraz wtrącony. To najczęstszy przypadek W pozostałych zastosowaniach to samo słowo będzie wyrażać niewątpliwość.

Bohaterkami moich kilku historii będą dwie koleżanki. Razem studiują i wynajmują mieszkanie w Krakowie. Kasia się tu urodziła, Anna pochodzi z Kijowa. Długo uczyła się języka polskiego i złożyła dokumenty na uniwersytet w Krakowie. Teraz mieszkają razem i coraz lepiej się rozumieją. Jednak czasami te same słowa mają dla nich różne znaczenie, co prowadzi do śmiesznych nieporozumień. Spójrzmy na ten dialog:

Kasia: Pójdziesz ze mną do sklepu?
Anna: Chcesz uczcić pamięć bliskich?
K.: No coś ty, mamy pustą lodówkę. Idziemy zrobić zakupy.
A.: Jasne, chodzi ci o magazyn!
K.: Magazyn czego?!

Te przykłady są bardzo często wykorzystywane przez naszych nauczycieli na lekcjach języka polskiego. Sklep (склеп) w języku ukraińskim bezpośrednio wiąże się z cmentarzem, bo to grobowiec, trochę więc trudno sobie wyobrazić, że w takim miejscu kupisz chleb czy mleko. Sklep po ukraińsku to крамниця (kramnyca), chociaż częściej używaną formą jest магазин (magazyn).

K.: Włóż do koszyka melon.
A.: Jaki melon, przecież to jest dynia.
K.: Nie, dynia nie jest owocem.
A.: Mówisz o harbuzie?
K.: Jakim arbuzie?

Skoro już mówimy o sklepie, warto wspomnieć o nazwach owoców i warzyw. Zabawne, że już te słowa potrzebują wyjaśnienia. Jeśli tłumaczymy je na język ukraiński, musimy przeprowadzić drobną zamianę. Warzywa to овочі (owoci), zaś owoce to podobnie do angielskiego fruitsфрукти (frukty). Scenka zapisana wyżej też pokazuje pułapkę. Melon w języku ukraińskim zamienia się w диню (dyniu, mianownik диня dynia), a polska dynia jest ukraińskim гарбузом (harbuzom, mianownik гарбуз – harbuz). Z kolei nazwą słodkiego owocu z soczystym czerwonym miąższem jest кавун (kawun), czyli… arbuz.

Ze sklepu idziemy do mieszkania, miejsca, w którym nie spotkamy tylu podchwytliwych homonimów, ale przynajmniej jedna niezręczna sytuacja może się zdarzyć.

A.: Przyjeżdża dzisiaj do mnie siostra. Pomożesz mi rozłożyć dywan?
K.: Dywan!? Ale dlaczego, przecież tu stoi kanapa.
A.: No tak, kanapa. Pomożesz mi rozłożyć kanapę?

W tej rozmowie pułapka ukryta jest w dywanie. W języku ukraińskim to słowo ma trochę inne znaczenie, choć też jest bezpośrednio związane z wyposażeniem pokoju. Диван (słowo brzmi tak samo po polsku, inna jest tylko akcentacja, bo akcent pada na ostatnią sylabę – дивАн) to wyraz, które znaczy kanapa lub sofa.

Fałszywe

K.: Oki, to kupić bilety na wystawę? Jutro otwierają.
A.: Tak! Mam nadzieję, że będzie ciekawa. Jaki tytuł?
K.: „Broń i zbroja średniowiecznej Europy”.
A.: Jest szansa na dobre miejsca i rząd? Mam nadzieję, że na jakimś balkonie.
K.: Nie jestem pewna, czy w tym muzeum są balkony.
A.: W muzeum???

O ile ze zrozumieniem słowa bilet problemów nie będzie, to duet broń i zbroja wymaga czujności tłumacza. W przekładzie na język ukraiński słowa te zamieniają się znaczeniami. Зброєю (zbroją, mianownik зброяzbroja) nazywa się po polsku broń i na odwrót – polska zbroja to броня.

Również wystawa ma fałszywą przyjaciółkę, ponieważ dla Ukraińca вистава (wystawa) to spektakl. Polska wystawa, czyli „wystawiony na pokaz zbiór przedmiotów” to виставка (wystawka).

K.: Czy już jesteś gotowa? Mecz zaczyna się za 20 minut, taksówka już czeka.
A.: Ale co to znaczy mecz? Przecież idziemy na match.
K.: No tak. Mamy bilety na mecz. Wiesz, sportowe wydarzenie, gdzie dwie drużyny walczą na boisku.

W tym wypadku nietrudno domyślić się, że mecz to po ukraińsku матч. Chociaż łatwo pomylić go z mieczem, bo to po ukraińsku меч (mecz)... Drugim ciekawym wyrazem jest drużyna – po ukraińsku дружина oznacza… żonę!

Uroki uroków

Ta garść przykładów międzyjęzykowej homonimii z racji częstego występowania przytoczonych słów znalazła popularność w mediach, na lekcjach i w podręcznikach. Większość tych sytuacji brzmi dość nieprawdopodobnie, ale wierzcie mi – sama często byłam świadkiem podobnych dialogów lub brałam w nich udział.

Nauka nowego języka nie jest sprawą łatwą. Dlatego najważniejsze jest chodzenie na wszystkie uroki (lekcje) i ciągłe doskonalenie umiejętności. A jeśli nawet nie od razu zapamiętamy wszystkie podchwytliwe wyrazy, to przecież i tak w końcu zawsze uda nam się dogadać.

https://media.krakow.travel/photos/62871/xs.jpg
fot. z archiwum KBF

Tekst powstał w ramach praktyki Viktorii Strakhaliuk w Krakowskim Biurze Festiwalowym w sierpniu 2023 roku. Artykuł w ukraińskiej wersji językowej dostępny [tutaj]. Jak pisze o sobie sama Viktoriia: pochodzę ze Lwowa, już 2 lata mieszkam i studiuję w Krakowie. Jestem fanką tych dwóch miast, a zwłaszcza ich architektury i klimatu. Uwielbiam wszystko, co jest związane z kulturą i uważam, że język to coś więcej niż sposób komunikacji.

 

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<