Dziesięć dobrych lat

19 września 2023

Któregoś jesiennego dnia 2008 roku wpłynęło do urzędu miasta pismo z Edynburga – zapraszające Kraków do przyłączenia się do Sieci Miast Kreatywnych UNESCO.

Robert Piaskowski

Miasto Waltera Scotta, J.K. Rowling, Roberta Louisa Stevensona i Iana Rankina wystosowało to zaproszenie w ciekawym momencie. W Krakowie – mieście silnych wydarzeń muzycznych, filmowych, artystycznych – brakowało instytucji, która prowadziłaby jakąkolwiek politykę literacką. Pomimo rosnących w siłę Targów Książki, szukających wtedy nowoczesnej siedziby, trudno było mówić o silnym i zrównoważonym rynku książki. Brakowało literackich wydarzeń i festiwali. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski dość szybko zdecydował, że Kraków podejmie wyzwanie i złoży aplikację do UNESCO. Wówczas wydawało się wszystkim, że miasto najstarszych w kraju zbiorów literackich, miasto noblistów Szymborskiej i Miłosza, miasto Lema, Mrożka i Kantora, miasto Josepha Conrada zdobędzie tytuł tak, jak się uzyskuje dobre oceny za wzorowe zachowanie. Było jednak inaczej. Na tytuł trzeba było zapracować.

Początek drogi

Jedno z pierwszych sympozjów dla przedstawicieli rozmaitych środowisk literackich, jakie organizowałem, przyniosło wiele nowych informacji i pozwoliło zrozumieć, jak wiele jest w środowisku rozczarowania, niespełnienia, ale i dalekosiężnych nadziei. Jedni wyrażali sceptycyzm i niewiarę, inni – niczym nieuzasadniony hurraoptymizm. Tymczasem UNESCO oczekiwało nie obietnic, tylko gwarancji, dowodów, konkretów, programów – wpisanych w aplikację Krakowa, którą opracowywaliśmy długo, dokonując korekt, skrótów, aktualizacji. Miałem zaszczyt temu procesowi przewodzić i wspominam z wdzięcznością całe grono współtworzących ten dokument. Znaleźli się w nim młodzi poloniści, początkujący krytycy literaccy, doświadczeni redaktorzy – ale i blisko sto osób, z którymi rozmawialiśmy, reprezentujących wszystkie poziomy świata literackiego. W toku pracy doszliśmy do na pozór prostego, ale na owe czasy rewolucyjnego wniosku: to czytelnicy i czytelniczki są w centrum wszystkich naszych działań, bez czytelnika nie ma miasta literatury. Wszystko inne jest narzędziem i drogą.

Zręby programu przyszłego Miasta Literatury budowaliśmy zarazem w oparciu o przekonanie, że literaturę można rozumieć jednocześnie na dwa sposoby: jako źródło tożsamości, świadomości i samowiedzy człowieka oraz jako sektor usług kulturalnych i powiązanych branż, zawód i biznes, rynek generujący realne zatrudnienie w mieście. W tym samym czasie z inicjatywy Jerzego Illga i Grzegorza Gaudena powstawał Festiwal Miłosza, a także Festiwal Conrada wykreowany przez środowisko „Tygodnika Powszechnego” i KBF.

Udało się. 21 października 2013 roku Kraków stał się pierwszym słowiańskim i drugim nieanglojęzycznym Miastem Literatury UNESCO.

Literacka panorama miasta

Dzisiaj Kraków to dynamiczne centrum współczesnej literatury: z rozpoznawalnymi w świecie festiwalami, licznymi nagrodami i reprezentacją czołowych autorów niemal każdego gatunku literackiego. Festiwal Miłosza kontynuuje tradycje Spotkań Poetów Wschodu i Zachodu. Równolegle z nim odbywa się gala Nagrody Szymborskiej, najwyżej cenionego w Polsce wyróżnienia w dziedzinie poezji. Festiwal Conrada, świętujący w tym roku piętnastą edycję, jest jedynym bodaj polskim festiwalem, który uzyskał Nagrodę Europejskiego Stowarzyszenia Festiwali za odwagę w programowaniu i ważny głos w debacie publicznej. W ostatniej dekadzie rozkwitły nowe wydarzenia: Festiwal Literatury dla Dzieci, Festiwal Komiksu czy Festiwal Non-Fiction. Jesienna Noc Poezji rozbrzmiewa głosami różnorodnego i wielopokoleniowego środowiska poetyckiego.

Dynamicznie rozwijające się Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie pozostają największymi w kraju, a nowa lokalizacja sprawiła, że z roku na rok przybywa wystawców i uczestników. Nagroda Conrada wspiera debiuty prozatorskie, Nagroda Wyki honoruje krytykę literacką, Nagroda Długosza – szeroko rozumianą humanistykę, Ferdynand Wspaniały i Złota Ciżemka patronują książce i ilustracji dziecięcej, Krakowska Książka Miesiąca i Nagrody Miasta Literatury wspierają najlepsze książki wydawane w naszym mieście bądź z nim związane, a nagrody Szymborskiej i Anny Świrszczyńskiej wskazują najciekawsze głosy w poezji. Przestrzenie rezydencjalne znajdziemy w Willi Decjusza, Pałacu Potockich, dawnych mieszkaniach Szymborskiej i Miłosza. Niezależne księgarnie zostały objęte bezprecedensowym w skali kraju programem wsparcia obejmującym system ulg czynszowych w lokalach miejskich, doroczny konkurs na wydarzenia kulturalne, współpracę promocyjną czy plebiscyt na księgarnie roku.

W ciągu ostatnich 10 lat dokonała się zasadnicza przemiana miejskich bibliotek. Wcześniej podzielone na dzielnice, niepołączone cyfrowo i zarządczo, są dziś największą siecią samorządową, nowoczesną i stale się rozwijającą. Niebawem Biblioteka Kraków rozpocznie proces budowy centrum na terenie dzielnicy Wesoła, w obrębie dawnej przestrzeni poszpitalnej. Jesteśmy o krok od powstania pięknego centrum kreatywnego Planeta Lem zlokalizowanego w dawnym składzie solnym, pomiędzy Cricoteką i Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. W tej futurystycznej architekturze popularny na całym świecie polski twórca fantastyki naukowej, przez całe życie związany z Krakowem, będzie patronować spotkaniom czytelników i twórców w każdym wieku.

Sieci i kręgi przyjaciół

Od początku chcieliśmy w rodzinie miast literatury odgrywać bardzo aktywną rolę. W dołączeniu do rodziny miast kreatywnych wspieraliśmy Katowice, Łódź, Wrocław, a ostatnio Gdańsk. Zabiegaliśmy o tytuł Miast Literatury dla Wilna i Lwowa, aby otoczyć się siecią przyjaciół i miast definiujących swój rozwój w oparciu o literaturę. Upominamy się o respektowanie praw człowieka i wolność słowa, goszcząc w ramach programu ICORN kolejnych twórców prześladowanych w swoich krajach z powodów światopoglądowych. Pomogliśmy zbudować w Polsce sieć takich miast schronienia, do której obok Krakowa przystąpiły Wrocław, Katowice, Gdańsk, a niedawno Warszawa.

Cieszą nas aktywne głosy na literackiej scenie miasta: Elżbieta Łapczyńska, Barbara Sadurska, Zośka Papużanka, Igor Jarek, Łukasz Orbitowski, Wit Szostak czy Maryla Szymiczkowa (pod tym pseudonimem ukrywają się Jacek Dehnel i Piotr Tarczyński). Krakowskie oficyny wydają noblistów – na wieść o przyznaniu tej nagrody Oldze Tokarczuk posadziliśmy las Prawiek. W rocznicę śmierci Adama Zagajewskiego na Plantach piękny stary buk stał się Drzewem Poezji, a stulecie urodzin Wisławy Szymborskiej świętowaliśmy otwarciem parku nazwanego jej imieniem. Literaturą żyje Pałac Potockich – tygiel literackich spotkań, rezydencji i festiwali animowany przez KBF, gospodarza programu Kraków Miasto Literatury.

W epoce gwałtownego rozdźwięku pomiędzy sferą cyfrową i światem rzeczywistym odporność naszego miasta budujemy literaturą – i wrażliwością, jaką daje czytanie książek.

***

Mały stosunkowo zespół budował program Krakowa Miasta Literatury dekadę temu. Dziś mamy dynamiczną, kipiącą kreatywnością przestrzeń spotkań z naturalną sztafetą pokoleń, poszukującą i olśniewającą. Tytuł miasta literatury należy do wszystkich. Nie ma jednego właściciela i nie ma jednego centrum. Cieszę się tym, co udało nam się w dziedzinie literatury przez te lata zbudować – a najbardziej ekscytujące jest to, co wciąż przed nami!

Robert Piaskowski
https://media.krakow.travel/photos/62847/xs.jpg
fot. Adrian Pallasch

Polonista, socjolog, dyplomata, muzyk, komentator życia kulturalnego, meloman, wieloletni dyrektor programowy KBF, obecnie Pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Kultury. Koordynował proces starań Krakowa o uzyskanie tytułu Miasta Literatury UNESCO i powstanie programu KMLU na lata 2009–2019.

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<