W ramach pofestiwalowych reminiscencji Festiwal Conrada po godzinach 3 grudnia spotkamy się w Kinie Pod Baranami z Colsonem Whiteheadem, autorem uhonorowanej w tym roku Nagrodą Pulitzera powieści Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki, opowiadającej o czasach niewolnictwa. Chociaż oparta o realia epoki, nie jest powieścią historyczną – to literacka, miejscami nieco odrealniona wizja niewolnictwa, łącząca fakty i fantazję twórcy – tragiczne historyczno-kulturowe dziedzictwo z niemal alegoryczną wizją podążania jednostki za wolnością i szczęściem. „Kolej podziemna” to nazwa, którą abolicjoniści nadali skomplikowanej sieci powiązań i miejsc, kontaktów i osób, które pomagały zbiegłym niewolnikom w przedostaniu się od kryjówki do kryjówki, aż do północnych stanów lub do Kanady, by tam mogli odzyskać upragnioną wolność. „Czy Ameryka to kraj drugiej szansy? Kraj odkupienia? Oaza wolności?” – pyta Grzegorz Jankowicz, który poprowadzi spotkanie z pisarzem. I dodaje: „Ta powieść opowiada o czasach, w których jedynym ratunkiem dla niektórych była ucieczka z tego kraju”.
Po spotkaniu organizatorzy przygotowali dla widzów niezwykły seans filmowy: nominowany do Oscara dokument Nie jestem twoim Murzynem. Reżyser Raoul Peck, wykorzystując fragmenty niedokończonej, niepublikowanej dotąd książki słynnego afroamerykańskiego powieściopisarza i eseisty Jamesa Baldwina oraz archiwalne filmy i zdjęcia, opowiada historię segregacji rasowej, prześladowań i walki o prawa Afroamerykanów w USA. Film Pecka zabiera nas w podróż po amerykańskim instytucjonalnym rasizmie: od niewolnictwa, przez segregację rasową, po utrwalane stereotypy i podziały (między innymi w popkulturze i Hollywood) oraz dzisiejsze formy dyskryminacji (na poziomie wymiaru sprawiedliwości, edukacji czy zatrudnienia). Jak podsumował James Baldwin: „Historia czarnych w Ameryce to historia Ameryki. I nie jest to ładna historia”. (Barbara Zając, miesięcznik Karnet)