Muzyka dawna – polecamy do słuchania!

7 kwietnia 2020

Rekomendacje płyt z muzyką dawną przygotowała Joanna Broniec, menedżer Festiwalu Misteria Paschalia, pracownik Działu Muzycznego Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Opowieść o Zmartwychwstaniu
Na szczęście nie wszystkie koncerty odwołanego w tym roku Festiwalu Misteria Paschalia miały być wykonaniami premierowymi. Na szczęście, bo dzięki temu repertuaru, który miał zabrzmieć w Wielki Wtorek w kościele św. Katarzyny, możemy wysłuchać, nie wychodząc z domu. Płyta Larmes de Résurrection (Łzy Zmartwychwstania) jest niekonwencjonalną kompilacją dzieł dwóch wielkich humanistów niemieckich – Heinricha Schütza i Johanna Hermanna Scheina. Dla wielu specjalistów i miłośników wykonawstwa historycznego Simon-Pierre Bestion zdaje się przekraczać tu kilka granic naraz. Nie tylko łączy obydwa dzieła w sposób zupełnie niespotykany – przeplatając ich fragmenty między sobą – ale też obsadza w roli Ewangelisty śpiewaka bizantyjskiego, który ornamentuje recytatywy na modłę wschodnią. Oburzające lekceważenie tradycji wykonawczych? Być może. A jednak wszystko to w jakiś tajemniczy sposób działa. Śpiew bizantyjski nadaje programowi medytacyjny, niemal mistyczny charakter, a czyste, jasne głosy solistów snują opowieść o Zmartwychwstaniu z zupełnie nowej perspektywy powstałej dzięki zestawieniu dwóch znakomitych dzieł niemieckich mistrzów. (Joanna Broniec)
Larmes de Résurrection, La Tempête, Simon-Pierre Bestion, Alpha Classics / Outhere Music 2017

Anamorfozy
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej… Od słów Psalmu 51 w bodaj najsłynniejszym muzycznym opracowaniu Gregoria Allegriego rozpoczyna się zupełnie niezwykła płyta Le Poème Harmonique Anamorfosi. Tytułowe anamorfozy to przekształcenia, które możemy zaobserwować w budujących program utworach. Wychodząc od początkowego Miserere Allegriego, wykonanego w wersji z ozdobnikami i przypadkowymi zmianami, którymi obrosło przez lata nielegalnego kopiowania, poprzez oryginalnie świeckie utwory przekomponowane na potrzeby nowego, religijnego tekstu Vincent Dumestre pokazuje, jak żywa i zmienna jest muzyka. Jednak to nie program albumu – choć tak precyzyjnie przemyślany – czyni go godnym polecenia, ale absolutnie niezwykły ładunek emocjonalny, tak trudny do uzyskania w nagraniu studyjnym. Do tego dodajmy krystalicznie czysty dźwięk i fenomenalną jakość nagrania – i bez trudu możemy wyobrazić sobie, że słuchamy tej muzyki w średniowiecznym klasztorze w samym sercu Francji. (Joanna Broniec)
Anamorfosi, Le Poème Harmonique, Vincent Dumestre, Alpha Classics / Outhere Music 2019 

Balet Nocy
W źródłach z dawnych epok znajdujemy liczne i bardzo szczegółowe opisy wydarzeń muzycznych, premier oper i oratoriów; nader często natrafiamy też na szkice kostiumów czy scenografii. Czy na ich podstawie możliwe byłoby dokładne ich odtworzenie? To pytanie zadał sobie zapewne Sébastien Daucé, gdy w jego głowie rodził się pomysł na choćby częściowe odtworzenie jednego z najbardziej niezwykłych wydarzeń muzycznych baroku – Królewskiego Baletu Nocy. Oryginalne wykonanie tego baletu dworskiego trwało ponad trzynaście godzin, a na jego koniec piętnastoletni Ludwik XIV wystąpił jako Apollo, Król Słońce. Oczywiście, powtórzenie tego wyczynu nie byłoby dziś możliwe, jednak i bez tego dokonanie Sébastiena Daucé i jego Ensemble Correspondances jest imponujące. Przygotowany przez nich spektakl, będący połączeniem opery, performansu i sztuki cyrkowej, trwał niemal cztery godziny.
Słuchana z płyty muzyka nic nie traci na uroku bez dodatkowych efektów wizualnych, a samo brzmienie zespołu – specjalizującego się w wykonawstwie muzyki francuskiego baroku – wystarczy, byśmy mogli przenieść się do Paryża Ludwika XIV. Wśród znakomitych solistów wyróżnić warto Lucile Richardot, której głos o zupełnie niezwykłej barwie prawie mieliśmy okazję podziwiać w tym roku na Festiwalu Misteria Paschalia. (Joanna Broniec)
Le Ballet royal de la Nuit, Ensemble Correspondances, Sébastien Daucé, Harmonia Mundi 2018

Mozart i operaJeśli szukacie czegoś o kompletnie innym charakterze i zabarwieniu emocjonalnym, koniecznie sięgnijcie po album Libertà! Mozart et l'opéra francuskiego zespołu Pygmalion, który miał być rezydentem tegorocznego Festiwalu Misteria Paschalia. Jest to bardzo ciekawa programowo kreacja, w której Raphaël Pichon wziął na warsztat nieznane i zapomniane dzieła Mozarta – arie koncertowe, fragmenty niewykorzystane lub niedokończone – i zestawił je ze sobą, dodając zarys narracji, tak aby całość przybrała kształt „opery”. Najważniejsze jest jednak samo wykonanie – doprawdy mistrzowskie! W każdym temacie, w każdej frazie można wyczuć doskonałe zrozumienie niuansów, które budują prawdziwie Mozartowski styl. Soliści dają popis wokalny najwyższej próby, a orkiestra i chór jak zwykle prezentują niespotykanie jednorodne brzmienie i niespożytą energię. Ale znów – i tu najważniejsze są emocje. Z niemal każdego dźwięku zarejestrowanego na tej płycie bije niesamowita radość życia, którą warto się zarazić! (Joanna Broniec)
Libertà! Mozart et l'opéra, Pygmalion, Raphaël Pichon, Harmonia Mundi 2019

Udostępnij

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<