Po transformacji
W podziemiach Hotelu Forum powstał nowy klub. To wspólna inicjatywa organizatorów Unsoundu i Forum Przestrzenie. Nazwa 89 ma wiele znaczeń. To data końca komunizmu w Polsce, a zarazem otwarcia budynku hotelu, będącego świetnym przykładem architektury brutalistycznej. Właściwie to reaktywacja tego miejsca. W latach 90. XX wieku w podziemiach obiektu działał Crazy Dragon, przekształcony ostatecznie w… klub ze striptizem. Oryginalny wystrój, przywołujący na myśl scenografię z filmów Lyncha, praktycznie pozostał nienaruszony. Klub 89 rozpoczął działalność przy okazji festiwalu Unsound. W weekendy będzie tu można usłyszeć muzykę taneczną, a w tygodniu koncerty eksperymentalne. (AJ)