To nie tak!

Wystawy czasowe

Moje wydarzenia

Dodaj ulubione wydarzenia do sekcji moje wydarzenia, aby zawsze mieć je pod ręką.

  • wtorek, 30 czerwca 2020, 18:00 - piątek, 31 lipca 2020

Wystawa plenerowa w ogrodzie Strzelnicy na Woli Justowskiej jest efektem współpracy Muzeum Fotografii w Krakowie i III Pracowni Interdyscyplinarnej Wydziału Malarstwa krakowskiej ASP, która miała miejsce w roku akademickim 2019/2020 – roku pokazującym, że nic nie jest takie, jak mogłoby się wydawać.

W wystawie biorą udział: Katarzyna Homoncik, Michał Iwański, Fryderyk Kądziela, Milena Kołodziej, Karolina Korecka, Lena Kowacz, Joanna Makowska, Michał Myszkowski, Adam Nehring, Katarzyna Partyka-Smalcerz, Irmina Raczek, Natalia Różycka, Weronika Świętek

„Początkowym celem tegorocznej edycji programu „Laboratorium MuFo” przeprowadzanej wspólnie z III Pracownią Interdyscyplinarną Wydziału Malarstwa krakowskiej ASP miał być eksperyment na żywej tkance Muzeum Fotografii. Studenci mieli przyglądać się krytycznie naszej instytucji, proponowanej przez nas ofercie, temu jak myślimy o fotografii i szerzej o wizualności, a następnie zmaterializować swoje refleksje w formie wystawy plenerowej w przestrzeni ogrodu otaczającego dawną Strzelnicę  na Woli Justowskiej.
Gdy w październiku 2019 roku przystępowaliśmy do pracy nikt z nas nie przewidywał, że już wkrótce wszyscy zostaniemy włączeni w eksperyment o zupełnie innej skali, który nie tylko przewartościuje zasady działania instytucji muzealnej, ale zmusi do zrewidowania myślenia o funkcjonowaniu cywilizacji jako takiej. Tej wiosny, jakże innej od wcześniejszych, nagle zostały wyłączone właściwie wszystkie mechanizmy, które do tej pory wydawały nam się immanentnie związane z naturą człowieka, wśród nich te najważniejsze –  relacje międzyludzkie i możliwość swobodnego przemieszczania się, zamiast tego wszyscy skazani zostaliśmy na izolację i unieruchomienie.
Co zrobić w czasach pandemii z interaktywnością i partycypacją – kluczowymi strategiami sztuki współczesnej i nowego muzealnictwa? Ważne pytanie, ale czym jest w obliczu wszechobecnego braku poczucia bezpieczeństwa? W 2020 roku mieliśmy (możliwe, że optymistyczne zastosowanie czasu przeszłego jest przedwczesne) jedyną w swoim rodzaju możliwość doświadczenia na własnej skórze, czym jest z jednej strony ponowoczesna niedookreśloność i z drugiej hybrydowa wojna z nie do końca określonym wrogiem. Czy i tym razem płynność interpretacyjna zjawisk, brak konkretnych definicji, fragmentaryczność wiedzy wywołała u nas ekscytację podróżą w nieznane czy raczej strach, poczucie bezsilności i niezgodę na taki świat? Odpowiedzi poszukajmy w pracach studentów krakowskiej ASP prezentowanej na wystawie „To nie tak”. ( Monika Kozień, MuFo)

„Niewidoczny wirus zamyka granice, instytucje, szkoły, nosimy maski, rękawiczki, zachowujemy odległości. Pierwszy raz może od czasów dzieciństwa, nie musimy się śpieszyć, zauważamy że banalny jeszcze do niedawna widok z okna wcale nie jest taki zwykły a bezruch i pustka w obrazach E. Hopfera nabierają nowego znaczenia. Z jednej strony izolacja, zamknięcie, a z drugiej odzyskiwanie utraconych relacji i bolesna odsłona świata konsumpcji. Okazało się, że można zupełnie bez tego funkcjonować. Życie on-line, korekty on-line, sztuka on-line, świat nie znosi pustki. Muzeum, Akademia, kuratorki, prowadzący, nauczyciel, studentki, spotkanie, poznanie, proces wtajemniczania, wymiana, metoda, delikatny instrument, który budowaliśmy został zdmuchnięty przez epidemię.W poprzednim roku współpracowaliśmy z fundacją Zofii Rydet przy naszym rocznym zadaniu Archiwum, w tym roku MuFo zaprosiło III Pracownię Interdyscyplinarną, którą prowadzę razem z Radosławem Szlęzakiem, do współpracy. Ta roczna zażyłość między Muzeum a Akademią polegała na poznaniu zbiorów, specyfiki miejsca, oglądaniu prac, wspólnych korektach oraz wykładach. Proces ten był dobrym polem do obserwowania przenikania się przestrzeni fotografii nie tylko z innymi sztukami wizualnymi, ale i z naturą. Muzeum zaproponowało umieszczenie prac w przestrzeni ogrodu. W trakcie naszych spotkań ustalił się też temat poszukiwań, który dotyczył instrumentów optycznych. Zarówno dla współpracujących kuratorek, jak i grupy studentów i studentek z III Pracowni Interdyscyplinarnej było to wyjście i poznanie nowego obszaru, cenne ze względu na obce oko i nowe idee. Ważny jest tu też lokalny krakowski kontekst tutejszych zakładów fotograficznych i bogatych zbiorów, które Muzeum posiada. (Bogusław Bachorczyk, ASP)

Udostępnij

Więcej

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<