Świat wciąż słucha
Włoski zespół Spiritual Front nazywa swoją muzykę „nihilistycznym samobójczym popem”. Nic dziwnego, że przygarnął do koncertowego repertuaru utwór z osobliwym refrenem: „Zginąć przy tobie – cóż, cała przyjemność po mojej stronie”. Chociaż autorzy rzeczonej kompozycji – wokalista Morrissey i gitarzysta Johnny Marr z grupy The Smiths – wydają się niemożliwi do zastąpienia, to rzymianie wciąż nie potrafią się oprzeć pokusie przypominania There Is a Light That Never Goes Out i innych klasyków brytyjskiej muzyki niezależnej lat 80. 7 marca w klubie Alchemia zrobią to po raz kolejny, a w programie Spiritual Front Plays The Smiths usłyszymy ponadto ich przepełnione rockandrollowym ogniem autorskie utwory z trwającej już ponad 20 lat kariery scenicznej. (Bartosz Suchecki, „Karnet”)