Koncert przełożony z 21 marca na 27 listopada!
„Żywiołak powraca do krakowskiego Zaścianka! Tym razem ze wsparciem grupy Ariadne's Thread!
Tego zespołu przedstawiać już dziś w Polsce nikomu nie trzeba. Od roku 2005 konsekwentnie pracuje, ukazując światu nowe, absolutnie świeże spojrzenie na spuściznę słowiańskiej muzyki ludowej. To za sprawą tej piątki pasjonatów dowiedzieliśmy się o »polskim neofolku«. Wzorem najlepszych kapel tworzących styl »innovative folk« w Skandynawii, czy innych krajach Europy poznaliśmy wyjątkowo przyswajalny gatunek czerpiący całymi garściami z polskiej spuścizny kulturowej. Czerpiąc z takich zespołów jak Hedningarna czy Hoven Droven, zapodaje nam Żywiołak podróż szlakami przedchrześcijańskiej zachodniej i wschodniej Europy. Bez wątpienia jako pierwszy w sposób absolutnie bezkompleksowy odkurzył temat mało znanej słowiańskiej mitologii. Bez wątpienia jako pierwszy przyczynił się do boomu zainteresowania kulturą rodzimą, jaki ma obecnie w Polsce miejsce.
Bez wątpienia stał się inspiracją dla wielu projektów muzycznych, które od tej pory zaczęły u nas powstawać. Dziś nikogo nie dziwi już fakt, że muzykę folkową możemy już od pewnego czasu posłuchać w największych klubach Polski, a sam nurt stał się równoprawny z innymi gatunkami muzycznymi. A wszystko to zaczęło się od spotkania na początku 2005 r. dwóch bardzo nietuzinkowych osobników żywotnie zainteresowanych pokazaniem światu eksperymentalnej muzyki inspirowanej tematem »polskiej demonologii ludowej«.
Byli to: Robert Jaworski – grający wcześniej m.in. w zespołach: ich troLe, Kapela ze Wsi Warszawa, oraz Robert Wasilewski – współzałożyciel i gitarzysta zespołu Open Folk. Po niedługim czasie Jaworski dołączył do projektu dwie charyzmatyczne wokalistki: Annę Piotrowską z zespołu Goście z Nizin i Izabelę Byrę z projektu Detonacja oraz bębniarza Macieja Łabudzkiego. To w tym właśnie składzie zespół zarejestrował swoją debiutancką epkę Muzyka psychodelicznej świtezianki i niedługo potem album Nowa ex-tradycja, która dla wielu stała się kanonem »prawdziwej folkowej estetyki« i na dość długo zagościła na scenach muzyki rozrywkowej.
Wendzki sznyt to kolejne pikantne odkrycia historyczne związane z kulturą Pomorza i jego odwiecznymi mieszkańcami, których etnografia do dziś kojarzy z określeniem »Wendowie«.
Album będący niejako kontynuacją fascynacji zespołu uchyla tym razem rąbka tajemnicy związaną z morskim korsarstwem z epoki wikingów, nie stroniąc jednocześnie od typowych dla Żywiołaka »przebojów« z tekstami chociażby ulubionego Bolesława Leśmiana czy zapisów nutowych i tekstowych z dzieł Oskara Kolberga czy Łucjana Kamieńskiego.
Wendzki sznyt to bruzda wyryta w umysłach członków zespołu przez bałtycką bryzę oraz kolejne antropologiczne odkrycia i artystyczne uniesienia, które niczym przygody Indiany Jonesa odkrywają przed nami kolejne zapomniane już karty naszej historii.
Ariadne's Thread (Nić Ariadny)
Nowość na scenie muzyki folkowej – podróż w mityczny świat fantastyki przeplatającej się z historią, bogate, oryginalne instrumentarium i energetyczne, porywające występy na żywo.
Ten młody, obiecujący zespół współtworzą charyzmatyczna wokalistka i multiinstrumentalistka Adrianna Zborowska oraz muzycy z wieloletnim doświadczeniem scenicznym – Jan Gałczewski, Michał Górka, Anton Korolev i Michał Biel.
Twórczość zespołu to europejski folk o mrocznym i tajemniczym charakterze, czerpiący z muzyki średniowiecznej, renesansowej, skandynawskiej i celtyckiej. Projekt ten to próba nowego spojrzenia na muzykę folkową poprzez łączenie współczesnych brzmień – elementów elektroniki, z tym co dawne i archaiczne – pierwotnym, transowym rytmem”.
Źródło: materiały organizatora