Na gazomierzu, zalany w bambus, w drobne krakowskie kaszkie, w parasol bez kijka, wlanych w kołyskie, w huźdawkie, być pod rezyką, być pijanym w pestkę, być pod dobrą datą, w końcu: na cyku – język polski obfituje w określenia stanu upojenia alkoholem. My zachęcamy, by – jeżeli już – to upajać się nim w najlepszym możliwym wydaniu: świetnymi winami, rzemieślniczym cydrem i dopieszczonym w każdym szczególe piwem z małych browarów. A gdzie? Na lutowym Najedzeni Fest! Na cyku!
Huzia więc, dobrze jedzmy i pijmy, a wypada też dodać: i ubierajmy się, bo impreza łączy się tym razem z targami WYPRZEdizajn.
Cracow Art Week KRAKERS 2024
Cracow Art Week powraca, by ponownie zająć przestrzenie krakowskich galerii sztuki, pracowni, a także nietypowych przestrzeni publicznych i niepublicznych. Tym razem organizatorzy zachęcają do...