Tokio – miasto kontrastów. Z jednej strony nieustanny ruch, kolorowe światła, nowoczesne technologie, cyberpunkowy sznyt. Z drugiej – geometryczna harmonia, urzekające sakury, leniwie kwitnące ogrody, ludzie przysypiający w metrze, spokojna melodia grana na shakuhachi. Stolica Japonii wzywa do mikrozachwytów poprzez zatrzymanie się w zgiełku, przyjrzenie się obrazom przemijającego świata – tak jak w drzeworytach epoki Edo.
Wielu młodych ludzi przyznaje, że ich zainteresowanie Japonią rozpoczęło się od oglądania filmów znanego twórcy internetowego – Krzysztofa Gonciarza. Jego kanał na platformie YouTube subskrybuje ponad 870 tysięcy osób, a jego vlogi osiągnęły miliony wyświetleń. Krzysztof pochodzi z Krakowa, natomiast od kilku lat mieszka właśnie w Tokio. Trzon jego działalności polega na publikacji produkcji w formie internetowego wideodziennika. Internet sprawił, że na co dzień spotykamy się z mnóstwem obrazów, więc nasza wrażliwość na wizualność – a właściwie „odczucie” oglądanego obrazu – może być utrudniona. Gonciarz udowadnia, że potrafi wrażliwość i fascynację obudzić na nowo, pokazując w pełnej krasie japoński urok – spokojny, bliski naturze i technologiczny zarazem.
Zapraszamy na opowieść o fascynującym mieście z Kraju Kwitnącej Wiśni; o jego mieszkańcach, emocjach, architekturze – jego oczami. Poza stworzonym przez youtubera filmem na wystawie powstanie instalacja artystyczna z udziałem autora i kuratorek wystawy: Joanny Haby oraz Moniki Pawłowskiej.
Porzuć hikikomori i pozwól sobie na ukiyoe.