Pierogów nigdy dość!
Jak głosi legenda, pojawiły się w Polsce w XIII wieku za sprawą dominikanina – św. Jacka Odrowąża, który zachwycił się nimi w czasie swojej misji na Rusi (stąd też ich nazwa!). Farsz tego przysmaku przygotowywano z sera oraz kaszy – minęło kilka wieków, zanim ten drugi składnik zastąpiły ziemniaki. Tradycyjne pierogi ruskie zawalczą o statuetkę św. Jacka przyznawaną przez jury podczas 17. Festiwalu Pierogów (14-18 sierpnia). Mały Rynek wypełni się wystawcami, którzy będą zabiegać również o nagrodę publiczności – statuetkę Kazimierza Wielkiego – serwując najróżniejsze klasyczne i bardziej fantazyjne pierogi w wersji gotowanej, smażonej lub pieczonej. Podczas warsztatów kulinarnych poznamy najlepsze sposoby na wyrobienie ciasta, wypełnienie go farszem i zlepienie. A kiedy już najemy się do syta, zatańczmy! O muzyczną oprawę zadbają zespoły Buskers Band, Muzyka Końca Lata oraz Hard Times. Pierogowe szaleństwo czas zacząć!
(Izabela Osiadły, miesięcznik „Karnet”)