Spotkanie z Krzysztofem Rakiem, który uchyli dla Państwa rąbka tajemnicy „żelaznego domu”, tudzież rozwikła inne zagadki związane z polskimi badaniami archeologicznymi w Burkina Faso.
Od jesieni 2016 trwają pierwsze polskie badania archeologiczne w Burkina Faso. Kraj ten, leżący w zachodniej Afryce, bez dostępu do morza i o bardzo surowym klimacie, jest jednym z najsłabiej rozpoznanych archeologicznie regionów świata. Miejscem w którym rozpoczęła prace pierwsza misja badawcza był lud Kurumbów, żyjący na północnych sawannach kraju. Społeczność ta w skali całej Afryki nie jest wielka, liczy sobie około 200 000 osób. Kurumbowie jednak posiadają własny język, interesującą religię oraz wykształcili odrębne od sąsiadów organizmy państwowe. Niestety ich najwcześniejsze dzieje giną w mrokach przeszłości. Początki ich królestw obecnie przedstawiane są w formie fantastycznych mitów. Jednym z nich jest opowieść o „żelaznym domu”, który wyłonił się w buszu, a z którego mają pochodzić pierwsi Kurumbowie, w tym również panująca obecnie dynastia królewska… Celem badań archeologicznych jest uchylenie zasłony utkanej z tajemnicy oraz mitów i ustalenie w jakich sposób ukształtowało się pierwsze państwo ludu Kurumbów – Królestwo Lurum. W tym celu badaliśmy dziesiątki kurhanów, sztukę naskalną czy opuszczone w trakcie wojen, wiekowe relikty wiosek. Kolejnym teatrem badań był znajdujący się na południu Burkina Faso kraj Tusianów. Tusianowie są również niezwykle enigmatyczną grupą etniczną. Nie prowadzono wśród nich praktycznie żadnych badań naukowych. Spośród innych ludów afrykańskich wyróżnią się tym, iż zamieszkują okolice ciężko dostępnych, wysokich na ponad 100 metrów, klifów skalnych, a ich religia opiera się na bardzo rozbudowanym kulcie przodków. Bardzo strzegą, by Europejczycy nie poznali zbyt wielu sekretów ich religii. Z tego powodu archeolog, prócz klasycznych problemów związanych z badaniami na kontynencie Afrykańskim, takimi jak moskity, malaria czy węże, musi pilnować się także, by przypadkowo, za naruszenie świętych miejsc Tusianów, nie zostać obłożony klątwą…
O tych oraz innych przygodach związanych z przecieraniem szlaku przez ziemię nieodkrytą dla archeologii opowie nam uczestnick badań, Krzysztof Rak.
