Ostatni pocałunek
Ziali ogniem, pluli krwią, a do tego dołożyli dymiące gitary, latające bębny, ekstrawaganckie kostiumy i makijaż. Można by popełnić błąd i zapomnieć, że… jest jeszcze muzyka! W latach 70. zespół Kiss zawładnął wyobraźnią całego pokolenia amerykańskich nastolatków. Pomogła mu w tym otoczka, ale o jego komercyjnym sukcesie zdecydowała przede wszystkim wybuchowa mieszanka energetycznego hard rocka z ckliwymi balladami. Wystarczyło zaledwie kilkanaście miesięcy w trasie i przeboje Detroit Rock City i Rock and Roll All Nite, aby debiutanci zyskali miano supergwiazd, a w szeregi Kiss Army, oficjalnego fanklubu zespołu, wstąpiło kilkaset tysięcy amatorów hałaśliwej zabawy. Od czasu osiągnięcia szczytu popularności grupa przeszła liczne zmiany (na parę lat zniknęła nawet niepodrabialna charakteryzacja) – jedynymi stałymi członkami Kiss pozostają Paul Stanley i Gene Simmons. W 1997 roku reaktywowany zespół miał pojawić się w Polsce, koncert jednak ostatecznie się nie odbył. Długie odliczanie polskich fanów na szczęście się kończy – 18 czerwca grupa Kiss wystąpi w Tauron Arenie Kraków w ramach pożegnalnej trasy End of the Road. (Bartosz Suchecki, „Karnet”)