„To najlepsza Islandka wśród songwriterek i najlepsza songwriterka wśród Islandek” – piszą polskie media o Halli Nordfjörd. Gra i śpiewa proste, piękne piosenki na gitarę i wokal. Artystka za swoją płytę Bridge zebrała pozytywne recenzje w prasie islandzkiej, polskiej i europejskiej. W październiku przyleci do naszego kraju na krótką trasę koncertową. W krakowskim Żaczku oprócz niej wystąpią Helaine Vis oraz Tim McMillan i Rachel Snow.
„Aktivist”: Piękny, ściszony wokal i niezwykle urocze melodie, które gra na swojej gitarze, świetnie się komponują, wprawiają w melancholijny nastrój i budzą nostalgię. Jej utwory sprawiają wrażenie intymnych, „małych”, a przez to prawdziwych.
„Przekrój”: Halla wkrótce będzie gwiazdą. Wtedy będziecie mogli się pochwalić, że słyszeliście ją wcześniej w którymś z polskich miast.
„Gazeta Wyborcza”: Główny atut Halli Nordfjörd to głos. Głęboki i lekki zarazem, jego barwa ma w sobie interesującą bezpretensjonalność i coś kojącego: przykuwa uwagę i zarazem relaksuje. Pierwsze skojarzenie? Tori Amos.
„Modny Kraków”: Blond dziewczyna o czystym, ładnym głosie i delikatne dźwięki gitary. Styl, który powinni polubić słuchacze Tori Amos, Björk i Norah Jones. Gdyby Halla grywała co wieczór w jednej z krakowskich knajp, na pewno chętnie bym tam zaglądał.
Portal All In Poznań: Halla Norðfjörð to najlepsza Islandka wśród songwriterek i najlepsza songwriterka wśród Islandek.
Portal Uwolnij Muzykę: Delikatna songwriterka z Islandii, za którą się tęskni i która śpiewa proste, akustyczne piosenki. To był zdecydowanie jeden z najbardziej magicznych wieczorów tego roku. Pozostawiła straszliwy niedosyt, bo na jej koncerty mógłbym chodzić prawie codziennie.