Celtycka dusza

Poezja Keatsa i Yeatsa, sopran dramatyczny i kojące dźwięki harfy – brzmi bajkowo? Żeby urzeczywistnić tę wizję, jej autorka musiała jednak stąpać twardo po ziemi. Zafascynowana muzyką tradycyjną Loreena McKennitt nie zniechęciła się nieudanymi przesłuchaniami i założyła własną wytwórnię. Fonograficzna praca u podstaw popłaciła – czwarta płyta Kanadyjki The Visit zdobyła wsparcie tamtejszego oddziału firmy Warner i pokryła się sześciokrotnie platyną, zyskując popularność również w Stanach Zjednoczonych i Brazylii. Artystyczne i rynkowe ambicje zeszły jednak na drugi plan w wyniku osobistej tragedii – w wypadku żeglarskim zginął narzeczony Loreeny. Po długim okresie żałoby trubadurka wróciła do studia i na estradę, a fani celtyckich melodii z entuzjazmem przyjęli jej dwa kolejne albumy. 27 marca Kanadyjka przypomni w ICE Kraków starsze utwory i przedstawi świeży materiał z płyty Lost Souls. (Bartosz Suchecki, „Karnet”)