„Zawsze w podróży…” to recital składający się z piosenek, które Kalina Jędrusik śpiewała w „Kabarecie Starszych Panów”. Kolorowy ptak wśród szarych, jednakowych – tak mówiła o sobie.
„(…) a równocześnie nosiła w sobie pewną tajemnicę. Tajemnicę czegoś, czego jej brakowało w życiu. Była krucha” – to słowa G. Holoubka. Starsi Panowie nazywali ją swoją etatową dosmucaczką, a jeśli chodzi o Kalinę jako symbol seksu – u Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory to zjawisko miało pełen uroku i dowcipu wymiar. Co stało się dla mnie drogowskazem w świecie „Kalinowych” piosenek? Postać Holly Golightly ze „Śniadania u Tiffany’ego”… Zawsze w podróży…
Anna Branny – absolwentka, a obecnie wykładowca Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie, aktorka Teatru Bagatela, nauczyciel śpiewu, logopeda.
Towarzyszem podróży w roli akompaniatora jest niezrównany Janusz Butrym, pianista kompozytor i aranżer.