Cały kosmos, Jerzy Wroński, przy pomocy żywiołów ognia i wody, potrafił zmieścić na małej, szklanej płytce – Grzegorz Schmidt, reżyser.
Jerzy Wroński. Żywioły to portret wybitnego artysty i niezwykłego człowieka, uchwycony z perspektywy przyjaciół, uczniów i współpracowników.
Nakreślona w dokumencie droga twórcza Jerzego Wrońskiego jest świadectwem pełnego pasji i pokory poszukiwania nowych wartości i form w sztuce. Film jest przewrotnym traktatem o konieczności buntu w sztuce, w którym słychać echa heraklitejskiego postrzegania świata, opartego na idei jego zmienności i jedności przeciwieństw.
Reżyser filmu – Grzegorz Schmidt – stara się dociec istoty artystycznej wędrówki Wrońskiego, prowadzącej daleko poza utarte kanony, „(…) szukającej gam poza skalą i technik nieznanych warsztatowi artysty” – jak trafnie określił to znamienity krakowski krytyk sztuki Jan Trzupek.
Tytułowe żywioły – ognia i wody – to malarskie tworzywo, które artysta wykorzystywał na równi z płótnem, pilśnią, barwą, pędzlem, wałeczkiem czy rylcem.