DIY CINEMA Pokaz filmu Yama - cios za cios czyli kino jak oręż w walce japońskich robotników z mafijnym wyzyskiem i policyjną brutalnością.
Japonia to kraj, który w latach powojennych znacząco się wzbogacił, dlatego dziś powszechnie kojarzony jest z niezwykłą kulturą, zaawansowaną technologią i wysokim poziomem życia. Ta uwodzicielska wizja sprawia że łatwo przeoczyć, że japoński kapitalizm ma również zdecydowanie mniej przyjemną stronę. Szybki rozwój był bowiem możliwy kosztem wyzyskiwanych robotników, ciężko pracujących na budowach i w fabrykach, którym nie przypadły jednak w udziale żadne korzyści związane z gospodarczym wzrostem. Problem ten jest szczególnie widoczny w kontrolowanych przez yakuzę dzielnicach nędzy, zamieszkiwanych niemal wyłącznie przez mężczyzn, będących źródłem taniej siły roboczej dla wielkich przedsiębiorstw, zarówno prywatnych jak i rządowych. Często pracują oni w warunkach szkodliwych dla zdrowia, a brak stabilnego źródła dochodu sprawia, że nierzadko zmuszeni są spędzać noc pod gołym niebem. Tego typu getta zwane yoseba znajdują się nie tylko w stolicy kraju Tokio (dzielnica Sanya), ale również w innych wielkich japońskich miastach, takich jak Osaka (dzielnica Kamagasaki) czy Yokohama (dzielnica Kotobuki) i w każdym z nich na co dzień przebywa wiele tysięcy osób, których ogólną liczbę w skali całego kraju szacuje się na sto tysięcy.
Yama - cios za cios (山谷─やられたらやりかえせYama - Yararetara Yarikaese, 1985) to film który dokumentuje bunt tej prawdopodobnie najbardziej uciskanej klasy w japońskim społeczeństwie, do którego doszło na początku lat osiemdziesiątych XX wieku. Zjednoczeni robotnicy z tokijskiej dzielnicy Sanya założyli związek zawodowy, żądając polepszenia warunków zatrudnienia oraz zlikwidowania zarządzanego przez gangi systemu pośrednictwa pracy. Protest szybko przybrał brutalny przebieg i przekształcił się w regularną walkę uliczną nie tylko przeciwko siłom yakuzy, ale również policji, która wykazywała wyjątkową brutalność w tłumieniu demonstracji. Szeroko stosowano również prewencyjne areszty zaangażowanych robotników, jako pretekstu używając zbliżającej się wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana w Japonii. W trakcie starć, reżyser filmu i aktywista Satō Mitsuo został śmiertelnie pchnięty nożem przez gangstera należącego do skrajnie prawicowej organizacji przestępczej, w celu niedopuszczenia by tworzony przez niego film ujrzał światło dzienne. Dzieła jego dokończenia odważnie podjął się jednak jeden z liderów walczących robotników, Yamaoka Kyōichi, który w ramach zemsty również został zamordowany przez yakuzę w kilka miesięcy po premierze filmu.
Ze względu na swój szczególny charakter film ten nie został nigdy wydany na żadnym komercyjnym nośniku, próżno zatem szukać go na DVD czy w internecie. Zgodnie z zamysłem twórców oraz filozofią DIY cinema czyli kina-zrób-to-sam(a) jedyna szansa by go zobaczyć, to osobiste uczestnictwo w pokazie. Dzięki uprzejmości Komisji Filmowej "Yama" film po raz pierwszy można będzie zobaczyć w Polsce.
Projekcja filmu zostanie poprzedzona krótkim wprowadzeniem przez Katarzynę Skulimowską, japonistkę i doktorantkę w Instytucie Socjologii UJ.
Film w języku japońskim z angielskimi napisami
Czas trwania: 110 minut