Kowalczewska/Kiliński: wieczór autorski

Spotkania i wykłady literackie

Moje wydarzenia

Dodaj ulubione wydarzenia do sekcji moje wydarzenia, aby zawsze mieć je pod ręką.

  • czwartek, 6 lipca 2017, 20:00

Spotkanie autorskie Joanny Kowalczewskiej i Michała Kilińskiego.
Prowadzenie: Katarzyna Ryrych

MICHAŁ KILIŃSKI
Zamieszkały w Krakowie, urodzony w 1987 roku gdzie indziej. Zainteresowania: ludzie, zjawiska oraz żadne. W wolnych chwilach jest zajęty marnotrawstwem czasu oraz wydawaniem dźwięków oralnych w grupie muzycznej o imieniu Doppelganger. Usilnie próbuje także pełnić wiele różnych ról w życiu kulturalnym miasta Krakowa, by być jego pełnoprawnym mieszkańcem. Organizuje koncerty obcym zespołom, nieznajomym piszącym umożliwia stawanie się znajomymi czytającymi; pije z nimi alkohol i pali papierosy. Opinia na temat jego utworów bywa różnoraka, od zachwytów przez obojętność, aż po mieszanie z błotem. Zgadza się z każdą z nich.

PODUSZKI

Odkąd tu jestem, jeszcze mnie nie było,
od kiedy pod jezdnią płynie martwa rzeka,
latarnie świecą
pustkami.

Zanim wypowiem pierwsze słowo,
nim mama zamieni się w przepraszam,
kostkę brukową ułożysz mi na dłoni
wszystko przejdzie
bez odjęcia ręki.

Odkąd tu jestem, nie otwiera się okien,
pod progiem ubija poduszki,
zarzuca cień na światło.

Odkąd tu jestem
będę już wszędzie.

JOANNA KOWALCZEWSKA
Rocznik '96. Z Krakowa. Publikuje w internecie pod pseudonimem Giovi White. Studiowała filologię angielską i kulturoznawstwo, ale przerwała i chce się realizować w grafice. Miłośniczka zupek chińskich oraz mycia naczyń. Od telefonu preferuje gołębia pocztowego, więc nie pytaj jej o numer. Rodzicielka Imprezy dla smutnych ludzi.

FIDRYGAŁKI

moja babcia jest bardzo wierząca,
w każdej wolnej chwili odmawia sobie
coś z różańca lub czegoś z życia.
mówi: Ty jedz ten żur, a ja w tym czasie
pomodlę się za tego skurwysyna.

nad stołem wisi jezusek, dzierży napis:
czuwam nad waszą rodziną. więc jem ten żur
(zza ściany: ziemniaki też!) i zastanawiam się
kto kłamie.

moja druga Babcia twierdzi, że to fidrygałki.
ona nie ma żadnego planu b, od urodzenia
ślizga się na zasadach prawujków.
zmarłego męża wspomina jako Pietrek, a mnie
zabrania ścinać włosy.

mówi: Ty właśnie masz być taka, wiecznie rozczochrana,
znająca na pamięć układ żylny szosy niespokojna brew.
znikająca panu bogu z oczu na rogu mc donalda,
chwilę później znowu na widoku z bezczelnym uśmiechem
i playboyem w dłoniach.

Moja Babcia nie zmusza mnie, by wracać. pyta tylko,
czy kotlety może wysyłać mailem.

Udostępnij

Więcej

Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<