Piętrowa narracja
30 lat temu Suzanne Vega nagrała swoją drugą płytę Solitude Standing. Któż nie nucił wtedy „My name is Luka, I live on the second floor...”? Z najsłynniejszą piosenką artystki jest podobnie jak z utworem Windą do nieba grupy 2 plus 1. Pod płaszczykiem optymistycznej melodii ukryty jest dramat – Luka to opowieść o chłopcu będącym ofiarą przemocy domowej. „Ogromny wpływ na mnie miał Lou Reed. Dzięki niemu dotarło do mnie, że trzeba pisać o ważnych sprawach, nie o tym, że tęsknię albo coś mnie boli” – tak swoje muzyczne wybory skwitowała amerykańska songwriterka.
Vega bywa czasem nazywana „matką MP3”, gdyż do rozwoju standardu przyczynił się jej inny hit – Tom’s Diner. O ile większość kompozycji dało się zapisać bez zniekształceń, ta piosenka sprawiała mnóstwo problemów. Głos wokalistki był mocno zniekształcany. Stąd główny twórca formatu, Karlheinz Branderburg, testował rozwijany przez siebie algorytm przede wszystkim na jej utworze.
17 czerwca na koncercie w ICE Kraków artystka zaprezentuje zarówno program z najnowszej płyty, jak i swoje największe przeboje w nowych aranżacjach. (Artur Jackowski, magazyn "Karnet")