Dramaty autorstwa Tennessee Williamsa przeżywają na polskiej scenie swój renesans. Niewątpliwie przyczynił się do tego nowy, brawurowy i bardzo drapieżny przekład Jacka Poniedziałka. Na deski Teatru Bagatela powraca Szklana menażeria, pierwsza sztuka, która przyniosła sukces amerykańskiemu dramaturgowi, tym razem w reżyserii Filipa Gieldona. Przekonamy się, czy historia trójki wrażliwców – opuszczonej przez męża i żyjącej wspomnieniami Amandy, jej kalekiej córki Laury uciekającej do świata swoich szklanych figurek i syna Toma, który znudzony pracą w fabryce marzy o byciu poetą – jest nam wciąż bliska.
(Justyna Skalska, miesięcznik „Karnet”)
Reżyseria: Filip Gieldon
Scenografia: Paulina Czernek-Banecka
Występują: Ewelina Starejki, Kaja Walden, Maurycy Popiel, Maciej Sajur