Wanda Wasilewska

Spektakle teatralne

Moje wydarzenia

Dodaj ulubione wydarzenia do sekcji moje wydarzenia, aby zawsze mieć je pod ręką.

  • wtorek, 17 stycznia 2017, 19:00

Monodram Aleksandry Skorupy, studentki IV roku krakowskiej PWST, który zdobył główną nagrodę na 14. Ogólnopolskim Przeglądzie Monodramu Współczesnego w Teatrze Studio w Warszawie oraz nagrodę Stowarzyszenia Autorów ZAiKS na VI Forum Młodej Reżyserii w PWST w Krakowie. Monodram powstał w oparciu o biografię Wandy Wasilewskiej. Wanda postrzegana zazwyczaj stereotypowo jako zdrajczyni ojczyzny czy kochanka Stalina pojawia się 52 lata po swojej śmierci, by powiedzieć o uwikłaniach rodzinnych, o uwikłaniach w historię i z dystansu spojrzeć na losy współczesnej Polski.

Do czego może prowadzić bezkrytyczne, ślepe podejście do pewnych wizji oraz idei. I z czego ono wynika. Z czego wynika taka ślepa wiara? Można wskazywać typowe psychoanalityczne wątki, kiedy odnosi się do jej relacji z ojcem, matką, tymi ich trudnymi relacjami. W jednym ze swoich listów około piętnastoletnia Wasilewska pisze: ,,Gdyby tatuś tu był, to może i ja byłabym inna". Jako dziecko żyła we własnym fantastycznym świecie, wymyślała własne postaci Złotowłosego i Czarnookiego, którzy żyli w jej pałacu. Była to kobieta o bogatym życiu wewnętrznym a jednocześnie bardzo unieszczęśliwiana przez mężczyzn, poza wyjątkiem zamordowanego Marianem Bogatko. Chyba on był jej najbliższy, to wspólnie z Bogatką jeździła na wiece, organizowała te paczki. W pewnym momencie on powiedział, że chce wracać do Polski, chce się już odciąć od ZSRR. Wtedy właśnie Bogatko został zamordowany. Chruszczow zlecił jego zabójstwo Aleksandrowi Kornijczukowi, który potem został mężem Wasilewskiej. Córka Wandy mówiła, że przez lata był to w rodzinie temat tabu. Oficjalna propaganda głosiła, że Bogatkę zabili ukraińscy nacjonaliści. Wanda miała sama w to początkowo wierzyć aż do momentu kiedy sam Chruszczow przyznał, że faktycznie zabili go Rosjanie, ale „przez przypadek". Zatem była to jej bolesna tajemnica i trauma, z którą żyła przez całe życie.

W monodramie próbuję dotrzeć do jej nieoficjalnej biografii, jej relacji z matką, relacji z ojcem, która była bardzo dziwna, relacji z mężami. Przecież jej drugiego męża zabił prawdopodobnie jej trzeci mąż. I poza tym wszystkim jest sama Wasilewska, która nie okazuje emocji na zewnątrz. Według relacji jej bliskiej przyjaciółki Janiny Broniewskiej Wanda była bardzo cierpiąca, ale bardzo do wewnątrz. Swój ból wylewała tylko w listach, albo książkach, które choć utrzymane w stylu socjalistycznym, cechowała duża emocjonalność. W związku z tym tekst, który napisałam ma trzy płaszczyzny czasowe. Z jednej strony mamy Wasilewską, która przychodzi do nas, współczesnych w 52 lata po swojej śmierci i z tego oddalenia mówi trochę autoironicznie o sobie a trochę o obecnej sytuacji Polski. Z drugiej strony mamy jej dzieciństwo. Z trzeciej strony mamy relacje Wasilewskiej z władzą i jej związki prywatne.

Aleksandra Skorupa WANDA WASILEWSKA
reżyseria: Aleksandra Skorupa - IV rok Wydziału Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie
opieka artystyczna: dr Iga Gańczarczyk, dr Maria Spiss
scenografia: Aleksandra Skorupa
występuje: Kamila Banasiak

Udostępnij

Więcej

  • 10 zł (rezerwacja przez internet)
Kraków Travel
Kids in Kraków
Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.
<