To prawdziwy magnes dla miłośników slow foodu: naturalne składniki, oryginalne przepisy, spotkania z mistrzami kuchni... Nadchodzi Terra Madre!
Blisko 150 wystawców, ponad 30 pokazów, kolacje z najlepszymi polskimi szefami kuchni, degustacje dla dorosłych i atrakcje dla dzieci, debaty i dyskusje – Terra Madre Slow Food Festival Central Europe to okazja, by oddać hołd darom Matki Ziemi i nauczyć się najlepszych sposobów na ich wykorzystanie. To kwintesencja haseł ruchu slow food, który powstał trzy dekady temu we Włoszech w reakcji na inwazję fast foodów, zanik bioróżnorodności i ubożenie kulinarnego obyczaju.
Podczas targów w Centrum Kongresowym ICE Kraków (12-13 listopada) będzie można kupić ekologiczne i trudno na co dzień dostępne produkty oraz poznać tajniki ich przyrządzania. W tym roku festiwal zwraca uwagę na nurt „slow meat” postulujący odrzucenie „przemysłowego” mięsa kiepskiej jakości. Jedzmy mniej mięsa – za to niech ma smak! Są już pierwsze sukcesy: właśnie dzięki slowfoodowej promocji na nasze stoły po latach zapomnienia wróciła gęsina. Natomiast na krakowski festiwal przyjedzie m.in. Olga Rendek z Węgier, hodowczyni słynnej odmiany świni mangalica. Ogółem na targach pojawią się producenci żywności z kilkunastu krajów Europy Wschodniej, Środkowej i Bałkanów oraz z Włoch. „Chcemy, by Terra Madre Slow Food Festival był świętem »Matki Ziemi«, z szeroką prezentacją dobrych, czystych i sprawiedliwych produktów spożywczych. Podczas trzeciej edycji szczególną uwagę poświęcimy kaszom, roślinom strączkowym, kuchni wegetariańskiej i wegańskiej, jak również serom z Europy Środkowej” – mówi dr Jacek Szklarek, prezes Slow Food Polska i pomysłodawca festiwalu. Na targach nie zabraknie także win morawskich i węgierskich oraz rzemieślniczego piwa ze Słowacji. Ten wątek festiwalu znajdzie swoją kulminację podczas Święta Młodego Wina (11 listopada, Stara Zajezdnia), współorganizowanego z krakowską Winnicą Srebrna Góra.
W ramach Terra Madre zaproszeni do Krakowa szefowie kuchni polskich restauracji rekomendowanych przez Slow Food Polska zaprezentują swój kunszt pod najlepszymi kulinarnymi adresami miasta. „Jagnięcina, dziczyzna, runo leśne, kasze, gęsina, ryby z polskich jezior i wiele innych dobrodziejstw dają nam szansę na zabłyśnięcie w skali Europy czy świata. Terra Madre w Krakowie to wyjątkowa okazja, by skosztować autentycznej kuchni z różnych regionów Polski” – podkreśla Krzysztof Żurek, szef kuchni w restauracji Trzy Rybki.
Festiwal nie zapomina o dzieciach: przecież wrażliwość na smaki kształtuje się od najmłodszych lat, a wspólne gotowanie świetnie wpływa na relacje towarzyskie i rodzinne. Tym razem w swojej strefie dzieci będą mogły m.in. rozwijać kreatywność w specjalnie zaaranżowanej stolarni oraz warzyć ser pod okiem Wawrzyńca Maziejuka z Serowarni Figa.
„Kraków to miasto, które łączyło i łączy w sobie wiele kultur, a co za tym idzie, wiele kuchni etnicznych, jak choćby żydowska, galicyjska, góralska, węgierska czy staropolska. Terra Madre Slow Food Festival doskonale wpisuje się w tę tradycję, która dzisiaj ma szansę uczynić nasze miasto intrygującą, kulinarną witryną całej Europy Środkowej” – mówi Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego.
Bilet na targi kosztuje 5 zł, dla dzieci do 12. roku życia wstęp jest bezpłatny. Udział w festiwalowych kolacjach, pokazach i warsztatach możliwy jest po wcześniejszej rezerwacji na stronie internetowej. (Grzegorz Słącz, magazyn "Karnet")
