Aktorski raj
W czasach siermiężnego PRL-u rajem dla młodych adeptów sztuki aktorskiej był niewątpliwie Teatr STU, założony w 1966 roku przez kierującego nim do dziś Krzysztofa Jasińskiego. Niezależny studencki teatr świadomie nawiązywał do poetyki awangardy tamtych lat i od samego początku był postrzegany jako przedsięwzięcie wyrosłe na fali buntu kontrkultury. Najlepszym tego przykładem jest legendarny tryptyk zwany głosem młodego pokolenia, na który złożyły się spektakle Spadanie (1970), Sennik polski (1971) i Exodus (1974).
Wspólna inicjatywa Jasińskiego i skupionej wokół niego grupy krakowskich studentów, którzy zdecydowali się wyjść ze swoją działalnością poza mury PWST, ukształtowała jedną z najciekawszych scen teatralnych w Polsce. Cechą charakterystyczną Teatru STU były wielkie inscenizacje odwołujące się do różnego typu widowisk, czego odzwierciedleniem jest słynna, wystawiona w cyrkowym namiocie Szalona lokomotywa (1977) na motywach twórczości Witkacego, z muzyką Marka Grechuty i Jana Kantego Pawluśkiewicza oraz gwiazdorską obsadą: z Marylą Rodowicz w roli głównej oraz Jerzym Stuhrem. Z kolei ze współczesnych produkcji na uwagę zasługuje widowiskowy tryptyk Wędrowanie według Stanisława Wyspiańskiego.
Teatr, już jako Scena STU, świętuje w tym roku 50-lecie swojej działalności. Jubileusz zostanie uczczony wieloma premierami i imprezami okolicznościowymi: w styczniu, na dobry początek, czeka nas premiera spektaklu Raj Franzobla, w którym wystąpi (po raz pierwszy na deskach krakowskiego teatru) Mirosław Zbrojewicz. Trójka aktorów – stary mistrz, początkujący artysta i wrażliwiec w średnim wieku – trafia do tytułowego raju… dla aktorów. I szybko chcą z niego uciec. Sztuka austriackiego pisarza stawia pytanie, czym byłby raj dla aktorów. Wieczną grą na scenie, w świetle reflektorów i w otoczeniu publiczności? Czy tak wygląda prawdziwy aktorski raj? A może to już piekło? Odpowiedź poznamy podczas premiery 10 stycznia. A póki co życzymy Scenie STU, by doczekała świętowania kolejnych 50 lat istnienia!
(Justyna Skalska, miesięcznik Karnet)
-------------------------------
Raj Franzobel
Czym byłby raj dla aktorów? Wieczną grą przy niegasnącym świetle reflektorów i nieustannej obecności widowni? Do takiego miejsca trafia trójka aktorów: Topfenhopfer – stary mistrz, Gapp – wrażliwiec w średnim wieku oraz Kienz – młodzieniec przekonany o własnej wyjątkowości. Od jak dawna grają? Z pewnością na tyle długo, by spróbować ucieczki. Stąd trafić można jednak wyłącznie na środek innej sceny, otoczonej inną widownią. Czy tak wygląda aktorski raj? A może aktorskie piekło?
W spektaklu po raz pierwszy na Scenie STU wystąpi Mirosław Zbrojewicz znany m.in. z takich filmów jak: „Chłopaki nie płaczą”, „Kiler”, „Tato”, „Tajemnica Westerplatte”.
Premiera 10 stycznia 2016
Tłumaczenie: Marek Szalsza
Reżyseria: Krzysztof Pluskota
Scenografia: Hanna Sibilski
Muzyka: Jacek "Budyń" Szymkiewicz
Asystent Reżysera: Łukasz Fijał
OBSADA:
Topfenhopfer: Mirosław Zbrojewicz
Gapp: Szymon Kuśmider/Krzysztof Pluskota
Kienz: Krzysztof Kwiatkowski/Otar Saralidze